O czym przeczytasz w tym artykule?
Czy roboty zastąpią opiekunki? To pytanie nasuwa się samo, gdy czytamy o nowinkach technologicznych ze świata. Przykładem jest Singapur, gdzie wykorzystuje się roboty, aby pomagały w opiece nad seniorami. Singapur jest trzecią najszybciej starzejącą się populacją Azji, za Japonią i Koreą Południową. Według rządu do 2030 r. Liczba starszych emerytów potroi się do ponad 900 000, a średni wiek w społeczeństwie wzrośnie do 47, w porównaniu z 39 w 2011 r. Do 2030 r. Na każdego emeryta będzie tylko 2,1 obywateli w wieku produkcyjnym, w porównaniu z 4,8 dzisiaj, a w roku 1970 13,5. Roboty od dawna postrzegane są jako potencjalne rozwiązanie dla starzejących się społeczeństw.
Robear – robot opiekujący się seniorami
Naukowcy z japońskiego miasta Nagoya opracowują Robear, robota który używa gigantycznych ramion i sztucznej inteligencji do opieki nad starszymi i niepełnosprawnymi pacjentami. Robear, który jest rozwijany od 2006 roku, jest prawdopodobnie najbardziej zaawansowanym robotem opiekuńczym.
Czy roboty zastąpią opiekunki?
Świat rozwija się technologicznie i nikt tego rozwoju raczej nie powstrzyma, ale na zastąpienie opiekunki najbardziej zaawansowaną maszyną będziemy musieli jeszcze poczekać. Naukowcy spierają się, jak szybko sztuczna inteligencja wyręczy w pełni człowieka z codziennych prac i obowiązków, ale jesteśmy pewni, że do tego czasu minie jeszcze kilka albo kilkanaście lat.
Praca człowieka dla człowieka to mnóstwo emocji, które najlepiej wyraża empatia i chęć niesienia pomocy. To doświadczenie i komunikacja wykraczająca poza znajomość takiego czy innego języka. To poczucie humoru, wrażliwość, czasem spryt, a z pewnością determinacja. Tego roboty jeszcze długo nie będą umiały, choć kierunek został już obrany.
Robot jako opiekunka
Puśćmy wodze fantazji i wyobraźmy sobie świat, w którym to roboty przejmują opiekę nad seniorami. Już widzę te dyskusje o hakerach i wirusach, z pomocą których dochodzi do ataków na domy staruszków. Apokalipsa rodem z filmu Terminator 3. A może przeciwnie: brak skarg, spokój i sielanka? W końcu ludzie są omylni, niektórzy mają nałogi i na przykład lubią zapalić papierosa, inni nie mają cierpliwości przy tak ciężkiej pracy, a senior może być agresywny i nerwy puszczą. A robot? Siła spokoju: dosłownie i w przenośni.
Zatem co myślicie: czy już niebawem roboty zastąpią opiekunki? A może przeciwnie, ich pomoc okaże się zbawienna dla wszystkich opiekunek i ich schorowanych kręgosłupów, obolałych ramion i nóg?
Robot kontra demencja
W przyszłości roboty będą również wykorzystywane w opiece nad pacjentami z demencją. W ramach unijnego projektu sfinansowano badania za prawie cztery miliony euro. Około 300 000 euro trafiło do Passau, gdzie powstał robot Mario. Przede wszystkim Mario jest cierpliwy. Nigdy nie przestaje zadawać tego samego pytania: „Czy wziąłeś leki?” W razie potrzeby przychodzi dziesięć razy z rzędu. Mario potrafi również reagować na nastroje podopiecznego, wykazując się przy tym swoistym sprytem. Lubi pokazywać zdjęcia, gdy jego pacjent musi się uspokoić, lub gra muzykę.
A gdy tylko pojawi się nieoczekiwany problem, potrafi zadzwonić do lekarza.
Kto pomyje naczynia?
Nie od dziś wiadomo, że Japończycy mają zamiłowanie do robotów. Okazuje się, że Toyota która słynie z niezawodnych samochodów, postanowiła stworzyć robota, który pomaga człowiekowi w czynnościach domowych, takich jak na przykład wkładanie brudnych naczyń do zmywarki. Niezależnie, czy jesteś na szteli, czy w domu – jesteśmy pewni, że taki robot byłby bardzo pomocny w codziennym życiu!
A co z opieką? Co powiecie na robota, który pomoże wam w bezpiecznym podniesieniu z łóżka niepełnosprawnego podopiecznego. Albo więcej: zrobi to za was! To już dzieje się w niektórych krajach. Azja wiedzie prym, a nam pozostaje czekać, kiedy takie udogodnienia w pracy opiekunki pojawią się także w Europie.
Źródło: Grandma’s Little Robot – Scientific American, Toyota Research Institute, CNN Singapur, www.sueddeutsche.de
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!