O czym przeczytasz w tym artykule?
Pracujesz w Niemczech jako Opiekunka seniorów? Być może już spotkałaś się z niemieckimi obyczajami i tradycjami, które dla nas, Polaków, mogą wydawać się dziwne. Jeśli jednak pierwszy wyjazd do Niemiec na dłużej przed Tobą, to te niemieckie obyczaje mogą być zaskakujące! Sprawdź naszą listę i nie daj się zaskoczyć na miejscu!
Niemieckie obyczaje – co warto wiedzieć?
Zakupy w niedzielę
Nam została choć jedna niedziela handlowa w miesiącu, a w większości landów niedziela jest dniem wolnym od pracy. To oznacza zamknięte placówki handlowe. W odróżnieniu od Polski, oprócz sklepów na stacjach benzynowych, zamknięte są również sklepiki na dworcach kolejowych i wszelkiego rodzaju kiermasze. Nie umyjemy też samochodu na samoobsługowym stanowisku na stacji benzynowej, choć to akurat w przypadku pracy w opiece nie ma większego znaczenia.
Sklepy w dni powszednie w większości przypadków są otwarte od godziny 6.00 do 20.00, przy czym w Wigilię mogą być otwarte tylko do godziny 14.00. W przypadku aptek sprawa przedstawia się nieco inaczej. Owszem, mogą być otwarte również w dni świąteczne, jednak ich sprzedaż jest wtedy ograniczona do pilnie potrzebnych lekarstw. Wyjątkiem są sklepy na lotniskach, które mogą prowadzić sprzedaż bez ograniczeń praktycznie na okrągło.
Zobacz też: Atrakcje turystyczne dla Opiekunek w Berlinie
Co land, to inne prawo
Warto pamiętać o możliwych różnicach w przepisach występujących w poszczególnych landach. Mają one bowiem prawo do własnego ustawodawstwa. Dla przykładu w Berlinie oraz w niektórych zachodnich landach, z powodu dużego odsetka ludności napływowej, sklepy otwarte są również w godzinach nocnych.
Religia tak, ale mniej widocznie i skromniej
Coraz głośniej mówi się o tym, że wielu młodych Niemców nie wyznaje żadnej religii. Poza tym liczną grupę stanowią protestanci i katolicy (zwłaszcza w południowych landach) oraz muzułmanie.
Niemcy świętują ale… Ordnung muss sein!
Gdy Niemcy świętują, z reguły odbywa się to w skromnej oprawie i z zachowaniem porządku. Nie hołduje się zasadzie: zastaw się a postaw się. Ma to niewątpliwie związek z historią kościoła ewangelickiego w Niemczech, wczesnym rozwojem mieszczaństwa i towarzyszącemu mu kultowi pracy i obyczajom.
Jest jednak wyjątek od tej reguły, który przyprawia o zawrót głowy niemieckich policjantów. Otóż za przykładem mniejszości narodowych (Turcy wiodą prym), Niemcy polubili weselne orszaki. W efekcie coraz częściej zakłócają, a niekiedy wręcz paraliżują, ruch uliczny korowodem trąbiących samochodów podczas weselnych przejazdów ulicami miast.
Zabawa w dużym gronie
Wielu Niemców uznaje zwyczaj zabawy w dużych społecznościach: mieszkańcy miasta, pracownicy danej firmy, studenci – spotykają i świętują razem. Tradycyjnie zabawie towarzyszy muzyka, kufel zimnego piwa i tradycyjne niemieckie kiełbaski. Okazuje się , że tradycyjną kiełbaską może być Krakauer Wurst, czyli kiełbasa krakowska!
Wśród licznych karnawałów odbywających się co roku, największy rozgłos zdobył ten w Kolonii. Karnawał to odzwierciedlenie nadreńskiej mentalności i tutejszych obyczajów. Do nich należą przede wszystkim wszelkiego rodzaju kolorowe kostiumy, pogoda ducha, tańce i śpiewy do białego rana oraz duże, bardzo duże ilości piwa Kölsch.
Punktualni jak Niemcy
Ponoć sami Niemcy przyznają, że wśród młodego pokolenia z tą punktualnością to bywa różnie, ale faktem jest że w pracy i podczas spotkań w gronie znajomych zwraca się uwagę na ustalony czas spotkania. I nie jest dobrze widziane spóźnienie w ramach akademickiego kwadransu.
Urodziny tak, imieniny raczej nie
W Niemczech prawie nikt nie obchodzi imienin, jedynie w Bawarii można spotkać ten zwyczaj. Za to Niemcy w sposób wyjątkowy obchodzą urodziny. Jeśli nasz podopieczny ma jakąś „okrągłą” rocznicę urodzin, np. kończy 80 lat, jubilata może odwiedzić jakiś urzędnik, np. burmistrz. Na urodzinowej imprezie jest szampan – Champagner, lub wino musujące Sekt – trunek z bąbelkami jest bardzo wyraźnie rozróżniany przez Niemców. Wznosi się nim toast na zdrowie – Prost lub Zum Wohl! Obowiązkowy jest też tort. Jubilatowi nie powinniśmy składać życzeń przed dniem urodzin, jest przesąd, że przynosi to pecha. Nie musimy też kupować drogich upominków, wystarczy bukiet kwiatów lub kartka.
W Boże Narodzenie Niemcy muzykują po domach
Wiele lat temu przebywałem w Detmold, uroczym miasteczku położonym w Nadrenii Północnej Westfalii, i miałem przyjemność spędzać tam kilka dni w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Idąc ulicami starego centrum w pewnej chwili znajomi zatrzymali się przy jednym ze starych domów typu Fachwerkhaus. Był to dom jednego z nauczycieli, w którym przy Glühwein (z niem. grzane wino) grupa ludzi grała na instrumentach i śpiewała kolędy i pastorałki. Bez zastanowienia weszliśmy do środka i dołączyliśmy do zebranych. To było niezapomniane kilka godzin muzykowania przy kubku niemieckiego grzańca.
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!