fbpx
Utile - pomocny, pożyteczny, praktyczny

Choroba Parkinsona – jak zaopiekować się podopiecznym?

choroba parkinsona - zdjęcie 1

Aby móc właściwie wypełniać misję opieki, gdy podopiecznego dotyczy choroba Parkinsona, najpierw należy zrozumieć, czym objawia się choroba. Jak pomóc seniorowi? Jak przygotować dom, by ułatwić podopiecznemu codzienne funkcjonowanie? Czego unikać i na co zwrócić uwagę?

 

Choroba Parkinsona

Choroba Parkinsona, to przewlekła i nieuleczalna choroba neurozwyrodnieniowa układu nerwowego. Charakteryzuje się utratą neuronów w skutek odkładania się w nich patologicznego białka – α – synukleiny.

Objawy choroby Parkinsona

Jednym z typowych objawów choroby jest spowolnienie ruchowe. Określa się je bradykinezją. Inne objawy to: wzmożone napięcie mięśniowe, drżenie spoczynkowe, zaburzenia spoczynkowe oraz sztywność mięśniowa. We wczesnym etapie choroby chory nie jest w stanie chodzić, bądź ubierać się w takim samym tempie jak osoba zdrowa. Widoczne jest spowolnienie. Trudności pojawiają się również z rozpoczęciem bądź nagłym przerwaniem już rozpoczętego ruchu. Pojawiają się również: rzadkie mruganie powiekami, zmiana w częstości połykania, braki mimiki i zaburzenia w mowie. Często występującymi zaburzeniami są również łojotok i zaparcia. W wyniku drżenia rąk i napięcia mięśni u chorego zmienić się może również charakter pisma. Często może wystąpić zaburzenie węchu oraz niestabilność postawy. Chory traci postawę wyprostowaną a jego sylwetka jest przygarbiona. Jednocześnie stawy, biodrowe, kolanowe i łokciowe są ugięte. Chodzenie spowalnia, a chory wykonuje drobne kroki i nie odrywa stóp od podłoża. Dla Opiekunki widocznymi objawami są trudności w wykonywaniu czynności dnia codziennego: podnoszenie się z pozycji leżącej, bądź siedzącej, zmiany pozycji w łóżku, przyjmowanie posiłków jak również zakładanie i zdejmowanie obuwia.

Prawidłowa opieka i wsparcie

Mimo, że nie są znane przyczyny choroby i nie wynaleziono odpowiedniego leku, są sposoby by choremu pomóc. Organizowaniu zajęć, ćwiczeń, odpowiednie przygotowanie domu to podstawy.  Istotne, by tym czynnościom towarzyszyło właściwe nastawienie do podopiecznego. Pozytywne nastawienie i wrażliwość wyrażana w trakcie codziennej pomocy są niezmiernie ważne. Twoja empatia w tym przypadku staje się bezcenna. Okazuj podopiecznemu wsparcie emocjonalne, zwykły uśmiech często staje się ważniejszy niż inne aspekty opieki.

Zobacz też: Stan zdrowia podopiecznego – oczekiwania kontra rzeczywistość

Ćwiczenia są ważne na codzień

Ćwiczenia to jedna z najważniejszych kwestii, bardzo ważne przy występowaniu drżenia spoczynkowego. W tym przypadku rodzaj ćwiczeń powinien być opracowany indywidualnie dla chorego i warto zasięgnąć informacji u rodziny podopiecznego aby otrzymać szczegółowe informacje. Jeśli chory nie porusza się samodzielnie, warto część ćwiczeń wykonywać w łóżku. Ważna jest regularność. Jeśli podopieczny jest w stanie bardzo pomagają spacery, gdyż oddziaływują na podopiecznego pozytywnie pod względem fizycznym i psychicznym. Inną formą pomocy są zajęcia takie jak ćwiczenia zręcznościowe i logiczne. Można je organizować w domu jak i poza nim: drobne porządki, zakupy, gry planszowe, wspólne czytanie, oglądanie programów telewizyjnych, czy też słuchanie muzyki. W przypadku muzyki warto wybrać taką, która kojąco wpływa na samopoczucie podopiecznego.

stan zdrowia podopiecznego - zdjęcie 1

Choroba Parkinsona – nie wyręczaj podopiecznego

Dotyczy to takich czynności, które jest w stanie wykonać podopieczny. Zwłaszcza tych, które wykonuje z ochotą i sprawiają mu przyjemność. Podlewanie kwiatów, puszczenie płyty z ulubioną muzyką, przetarcie blatu w kuchni i wiele innych czynności. Chodzi o to, by podopieczny czuł się potrzebny i bardziej samodzielny. Wszelkie aktywności domowe to forma ćwiczeń fizycznych.

Ćwiczenia pamięci i ćwiczenia mowy

Równie ważne jak ćwiczenia fizyczne są ćwiczenia pamięci. W praktyce choroba powoduje, że podopieczny zapomina imiona bliskich, znajomych. Ma trudności w nazwaniu niektórych przedmiotów. Dlatego warto przywoływać wspomnienia. Dobrą pomoc stanowią również gry logiczne. Wielu starszych ludzi ceni sobie gry w szachy, w warcaby, czy też karty. Jeśli i Ty grasz to warto odbyć partyjkę z seniorem i miło spędzić czas. Jeśli senior ma podstawową wiedzę z zakresu obsługi komputera, bądź tabletu a są one w domu – warto poświęcić trochę czasu na ich obsługę.

Zobacz też: Agresywny podopieczny – 7 wskazówek

Sen i odpoczynek

Dla osób chorych na Parkinsona sen i odpoczynek są niezmiernie ważne. Ich niedobór powoduje, że chory szybko się męczy i staje się drażliwy i niespokojny.

Mieszkanie przystosowane dla chorego

Swoboda w poruszaniu się jest najważniejsza. Dotyczy to wszystkich pomieszczeń. Warto usunąć wszelkie przeszkody o które może potknąć się podopieczny lub o nie zahaczyć: dywany, chodniki, śliskie powierzchnie, progi. Część możesz usunąć samodzielnie, a niektóre wymagają ingerencji rodziny podopiecznego. Jeśli podłoga jest śliska, warto zaopatrzyć chorego w podgumowane pantofle. Równie ważne jest wyposażenie łazienki bądź kuchni w udogodnienia, które ułatwią podopiecznemu wykonywanie czynności fizycznych. Jeśli senior korzysta z brodzika, warto umieścić w nim matę antypoślizgową. Przedmioty w łazience i toalecie powinny być umieszczone na odpowiedniej wysokości i dobrze oświetlone. Chory powinien mieć łatwy dostęp do pomocy ortopedycznych: laski, balkonika, czy kuli.

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Niemieckie obyczaje, które mogą Cię zaskoczyć!

niemieckie obyczaje - zdjęcie 3

Pracujesz w Niemczech jako Opiekunka seniorów? Być może już spotkałaś się z niemieckimi obyczajami i tradycjami, które dla nas, Polaków, mogą wydawać się dziwne. Jeśli jednak pierwszy wyjazd do Niemiec na dłużej przed Tobą, to te niemieckie obyczaje mogą być zaskakujące! Sprawdź naszą listę i nie daj się zaskoczyć na miejscu!

 

Niemieckie obyczaje – co warto wiedzieć?

Zakupy w niedzielę

Nam została choć jedna niedziela handlowa w miesiącu, a w większości landów niedziela jest dniem wolnym od pracy. To oznacza zamknięte placówki handlowe. W odróżnieniu od Polski, oprócz sklepów na stacjach benzynowych, zamknięte są również sklepiki na dworcach kolejowych i wszelkiego rodzaju kiermasze. Nie umyjemy też samochodu na samoobsługowym stanowisku na stacji benzynowej, choć to akurat w przypadku pracy w opiece nie ma większego znaczenia.

Sklepy w dni powszednie w większości przypadków są otwarte od godziny 6.00 do 20.00, przy czym w Wigilię mogą być otwarte tylko do godziny 14.00. W przypadku aptek sprawa przedstawia się nieco inaczej. Owszem, mogą być otwarte również w dni świąteczne, jednak ich sprzedaż jest wtedy ograniczona do pilnie potrzebnych lekarstw. Wyjątkiem są sklepy na lotniskach, które mogą prowadzić sprzedaż bez ograniczeń praktycznie na okrągło.

Zobacz też: Atrakcje turystyczne dla Opiekunek w Berlinie

Co land, to inne prawo

Warto pamiętać o możliwych różnicach w przepisach występujących w poszczególnych landach. Mają one bowiem prawo do własnego ustawodawstwa. Dla przykładu w Berlinie oraz w niektórych zachodnich landach, z powodu dużego odsetka ludności napływowej, sklepy otwarte są również w godzinach nocnych.

Religia tak, ale mniej widocznie i skromniej

niemieckie obyczaje - zdjęcie 1

Coraz głośniej mówi się o tym, że wielu młodych Niemców nie wyznaje żadnej religii. Poza tym liczną grupę stanowią protestanci i katolicy (zwłaszcza w południowych landach) oraz muzułmanie.

Niemcy świętują ale… Ordnung muss sein!

Gdy Niemcy świętują, z reguły odbywa się to w skromnej oprawie i z zachowaniem porządku. Nie hołduje się zasadzie: zastaw się a postaw się. Ma to niewątpliwie związek z historią kościoła ewangelickiego w Niemczech, wczesnym rozwojem mieszczaństwa i towarzyszącemu mu kultowi pracy i obyczajom.

Jest jednak wyjątek od tej reguły, który przyprawia o zawrót głowy niemieckich policjantów. Otóż za przykładem mniejszości narodowych (Turcy wiodą prym), Niemcy polubili weselne orszaki. W efekcie coraz częściej zakłócają, a niekiedy wręcz paraliżują, ruch uliczny korowodem trąbiących samochodów podczas weselnych przejazdów ulicami miast.

Zabawa w dużym gronie

niemieckie obyczaje - zdjęcie 2

Wielu Niemców uznaje zwyczaj zabawy w dużych społecznościach: mieszkańcy miasta, pracownicy danej firmy, studenci – spotykają i świętują razem. Tradycyjnie zabawie towarzyszy muzyka, kufel zimnego piwa i tradycyjne niemieckie kiełbaski. Okazuje się , że tradycyjną kiełbaską może być Krakauer Wurst, czyli kiełbasa krakowska!

Wśród licznych karnawałów odbywających się co roku, największy rozgłos zdobył ten w Kolonii. Karnawał to odzwierciedlenie nadreńskiej mentalności i tutejszych obyczajów. Do nich należą przede wszystkim wszelkiego rodzaju kolorowe kostiumy, pogoda ducha, tańce i śpiewy do białego rana oraz duże, bardzo duże ilości piwa Kölsch.

 

Punktualni jak Niemcy

Ponoć sami Niemcy przyznają, że wśród młodego pokolenia z tą punktualnością to bywa różnie, ale faktem jest że w pracy i podczas spotkań w gronie znajomych zwraca się uwagę na ustalony czas spotkania. I nie jest dobrze widziane spóźnienie w ramach akademickiego kwadransu.

Urodziny tak, imieniny raczej nie

W Niemczech prawie nikt nie obchodzi imienin, jedynie w Bawarii można spotkać ten zwyczaj. Za to Niemcy w sposób wyjątkowy obchodzą urodziny. Jeśli nasz podopieczny ma jakąś „okrągłą” rocznicę urodzin, np. kończy 80 lat, jubilata może odwiedzić jakiś urzędnik, np. burmistrz. Na urodzinowej imprezie jest szampan – Champagner, lub wino musujące Sekt –  trunek z bąbelkami jest bardzo wyraźnie rozróżniany przez Niemców. Wznosi się nim toast na zdrowie – Prost lub Zum Wohl! Obowiązkowy jest też tort. Jubilatowi nie powinniśmy składać życzeń przed dniem urodzin, jest przesąd, że przynosi to pecha. Nie musimy też kupować drogich upominków, wystarczy bukiet kwiatów lub kartka.

W Boże Narodzenie Niemcy muzykują po domach

Wiele lat temu przebywałem w Detmold, uroczym miasteczku położonym w Nadrenii Północnej Westfalii, i miałem przyjemność spędzać tam kilka dni w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Idąc ulicami starego centrum w pewnej chwili znajomi zatrzymali się przy jednym ze starych domów typu Fachwerkhaus. Był to dom jednego z nauczycieli, w którym przy Glühwein (z niem. grzane wino) grupa ludzi grała na instrumentach i śpiewała kolędy i pastorałki. Bez zastanowienia weszliśmy do środka i dołączyliśmy do zebranych. To było niezapomniane kilka godzin muzykowania przy kubku niemieckiego grzańca.

niemieckie obyczaje - zdjęcie 4


Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Bezpieczna karta płatnicza – jak nie paść ofiarą złodzieja?

Bezpieczna karta płatnicza - zdjęcie 1

Złodziej może ukraść pieniądze z Twojej karty, gdy siedzisz w autobusie lub w kawiarni. Brzmi niewiarygodnie?  Niestety, to wcale nie jest takie trudne! Coraz częściej tego typu kradzieże mają miejsce zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Dzieje się tak za sprawą nowych technologii. Z jednej strony ułatwiają one nam życie, ale z drugiej dają okazję złodziejom – robią to bez wkładania ręki do Twojej torebki!

 

Technologia RFID – na czym polega?

RFID  ułatwia życie nam, ale również złodziejom. W skrócie, jest to system identyfikacji radiowej. Składa się on z czytnika zawierającego nadajnik, odbiornik oraz dekoder i antenę. Po drugiej stronie znajduje się obiekt, który również powinien być wyposażony specjalny układ elektroniczny i antenę. Niestety, złodzieje wyposażeni w odpowiednie przenośne urządzenia typu POS, czyli bezdotykowe – zbliżeniowe skanery kart płatniczych są w stanie dokonać kradzieży z wielu niezabezpieczonych kart płatniczych.

Złodziej „wbija” kwotę poniżej 50 PLN lub poniżej 30 Euro (takie transakcje nie są wymagane potwierdzeniem kodem PIN) i szuka (lokalizuje) najbliższej karty płatniczej. W ten sposób dokonuje kradzieży. Uważajcie zwłaszcza w tłumie – w autobusie, metrze, bądź w dużych skupiskach ludzi i w miejscach użyteczności publicznej takich jak centra handlowe.

Na szczęście jest kilka prostych sposobów, które udaremnią kradzież pieniędzy z naszej zbliżeniowej karty płatniczej.

 

Bezpieczna karta płatnicza – 3 sposoby na ochronę pieniędzy

1.Owiń kartę folią aluminiową. To najprostszy sposób, który zakłóca fale radiowe i chroni Twoje pieniądze. 

2. Noś kilka kart w portfelu. To wystarczy, aby wszystkie były bezpieczne. Nawet jeżeli jest w nim karta miejska, skanery nie mają szans.

3. Kup pokrowiec bądź portfel na karty z blokadą fal. W sklepach, bądź w internecie za parę złotych możesz kupić pokrowiec na kartę blokujący fale RFID lub odpowiedno zabezpieczony portfel. Pokrowce wyposażone są w folie aluminiowe i w ten sposób uniemożliwiają zeskanowanie kart płatniczych z technologią RFID. 


Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Sztela pułapka – jak zrezygnować ze zlecenia?

sztela pułapka - zdjęcie 1

Warunki na szteli nie odpowiadają temu, co zawierał opis zlecenia? To bez wątpienia sztela pułapka… Jeśli jesteś w takiej sytuacji, to nie musisz się martwić. W tym artykule podpowiadamy, w jaki sposób całkowicie wyeliminować ryzyko trafienia na sztelę pułapkę, a także co zrobić, gdy chcesz zrezygnować ze zlecenia, bez zerwania umowy i poniesienia kar z nią związanych.

Prędzej czy później w swojej karierze Opiekunki zdarzy się sytuacja, w której miejsce pracy nie będzie w pełni odpowiadało warunkom, jakie zawarte były w ogłoszeniu. Oczywiście, z pewnymi niedogodnościami, takimi jak braki w wyposażeniu, bądź szybkość działania internetu, można się pogodzić. Znacznie gorzej jest, gdy te nieścisłości dotyczą samego stanu podopiecznego. Senior miał być mobilny, ale większość czasu spędza w łóżku; komunikatywny i sympatyczny okazał się chorym z zaawansowanym Alzheimerem; a seniorka, która miała przesypiać całe noce, urządza wycieczki po mieszkaniu. W takiej sytuacji praca staje się bardzo wymagająca, a po dłuższym czasie przeradza się w koszmar, z którego niestety bardzo trudno się wyplątać. W swoich kręgu opiekunki nazywają takie miejscami pracy je sztellami pułapkami.

Dlaczego Opiekunka trafia na sztelę pułapkę?

Niestety, możemy na nią trafić na każdym etapie naszej kariery zawodowej. Bez względu na to, czy aplikujemy przez agencję pośrednictwa pracy,  przez pocztę panelową, czy też trafiamy na ogłoszenie z internetu. Powód takiego stanu rzeczy zawsze jest jeden — brak dostatecznej ilości informacji od agencji lub rodziny. Bardzo często rodziny zatajają część informacji na temat seniora z obawy, że trudniej im będzie znaleźć kogoś do opieki, a opiekunka będzie żądać wyższego wynagrodzenia niż to, które zostało zaproponowane w ofercie pierwotnej. Opiekunka, która została skuszona atrakcyjnym (pozornie) ogłoszeniem, decyduje się na podjęcie pracy. Po przyjeździe okazuje się, że warunki diametralnie różnią się od zapewnień agencji i rodziny.  Błędne informacje w tym zakresie mogą spowodować, że będzie chciała wrócić do domu od razu po przyjeździe do Niemiec. Takie sytuacje nie wpływają pozytywnie na opinię na temat miejsca pracy. Opiekunka czuje się oszukana, ponieważ warunki pracy  nie są zgodne z tymi, na które się umawiała.

Na szczęście, w miarę prosty sposób można zminimalizować ryzyko trafienia na sztelę pułapkę.

Oto kilka porad, które należy wykorzystać przy poszukiwaniu pracy: 

1. Przeczytaj dokładnie ogłoszenie.

W pierwszej kolejności dokładnie i uważnie przeczytaj ogłoszenie.  Zapoznaj się z warunkami i wymaganiami potencjalnego pracodawcy. Czasami już po zakresie obowiązków jesteś w stanie zorientować się, czy oferta jest bezpieczna i czy warto kontaktować się bezpośrednio z rodziną. Wypisz szczególnie te informacje, których brakuje w ogłoszeniu — o to będziesz musiał dopytać  podczas bezpośredniego kontaktu z rodziną.

2. Skontaktuj się bezpośrednio z rodziną.

Zanim zdecydujesz się na przyjazd, powinnaś zebrać pakiet najważniejszych informacji na temat podopiecznego, a najlepszym źródłem informacji jest rodzina seniora. Jeśli decydujesz się na wyjazd do pracy za pośrednictwem agencji pośrednictwa pracy lub odpowiadasz na ogłoszenia rodzin publikowane na przypadkowych grupach czy portalach ogłoszeniowych, praktycznie nie masz takiej możliwości. Zdecydowanie lepszym sposobem jest wykorzystanie specjalnej platformy, która udostępnia narzędzia pozwalające na szybki i bezpośredni kontakt z osobami wystawiającymi ogłoszenie o pracę. Jeśli rodzina zaakceptuje twoją kandydaturę, masz możliwość zadania dodatkowych pytań przy rozmowie telefonicznej, a także za pośrednictwem komunikatora.

Taką możliwość oferuje  utile.care. Na platformie funkcjonuje dedykowany czat dla Opiekunki, za pomocą którego może komunikować z rodziną (np. wideo rozmowa za pośrednictwem komunikatora typu WhatsApp/Messenger/Skype). W ten sposób Opiekunka może zobaczyć bezpośrednio, jak wyglądają warunki czy też zobaczyć samego podopiecznego.

3. Zadaj odpowiednie pytania

Czy sam kontakt wystarczy? Ważne są również konkretne pytania, jakie będziesz zadawać rodzinie podopiecznego. Zestaw pytań zależy od Twoich oczekiwań i preferencji dotyczących oczekiwanej pracy. Nie bój się zadawać szczegółowych pytań, ponieważ mogą one mieć istotne znaczenie i wpływać na zakres Twoich obowiązków. Pytania powinny dotyczyć przede wszystkim:

  • stanu zdrowia podopiecznego,
  • warunków mieszkalnych (np. czy w pokoju jest dostęp do mediów, Wi-Fi, osobna łazienka itp.),
  • szczegółowego zakresu obowiązków,
  • czasu pracy i czasu wolnego,
  • zasad wynagradzania ewentualnych premii lub dodatków za ponadprogramowe obowiązki.

Pełen zestaw szczegółowych pytań w języku polskim i ich tłumaczenie na język niemiecki znajdziesz pod tym linkiem:

Sztela pułapka – 3 kroki do rozwiązania problemu a agencją

Na forach w internecie możesz przeczytać wiele historii, w których opisane są liczne problemy. Wiele Opiekunek zwraca uwagę na kary jakie grożą za zerwanie umowy. To oczywiście podnosi ciśnienie i człowiek zaczyna panikować. Unikaj tego, skup swoją uwagę na warunkach, jakie zostały Ci przedstawione i odnieś je do tego, co zastałaś na miejscu. Spisz wszystko starając się zachować maksymalny obiektywizm i przygotuj się na rozmowę z pracownikiem Agencji.

1.Kontakt z pracownikiem Agencji

Gdy po przyjeździe na sztelę okaże się, że zamiast przestronnego pokoju masz do dyspozycji małą klitkę bez okna, a senior zamiast na spacery chodzi 3 razy dziennie do ubikacji – przy czym nie zrobi tego bez Twojej pomocy, bo mobilny to był, ale 3 lata temu…. Dodatkowo rodzina wymaga, byś pielęgnowała raz w tygodniu wielki ogród, po tym jak wymyjesz wszystkie okna – zadzwoń do Agencji! Wszystkie odstępstwa od opisanych w umowie, to wystarczający powód żeby Agencja podjęła niezwłocznie działania, by Cię chronić.

Zobacz też: Co zrobić, gdy Agencja nie zapłaciła Opiekunce?

2. Kontakt  Agencji  z rodziną

Agencja podpisuje umowę zarówno z Tobą jak i z rodziną seniora. Zakres obowiązków pracy oraz warunki na szteli powinny być spójne w obu dokumentach. Obowiązkiem Agencji jest wyjaśnić wszystkie nieścisłości. Ważne, żebyś jasno i szczegółowo opisała sytuację i wszystkie odstępstwa. Nie bój się mówić. To Twoje prawo i powinnaś z niego skorzystać.

3. Sytuacja poprawiła się, lub…

Często interwencja Agencji rozwiązuje problem i rodzina ma świadomość, że nie jesteś sama. Wsparcie Agencji sprawia, że okazują Ci wymagany szacunek. W końcu nie jesteś niewolnicą, lecz przyjechałaś do pracy. Niestety, niekiedy po okresie uspokojenia sytuacja znowu ulega pogorszeniu. Pojawiają się pretensje, małe złośliwości, brak współpracy, a Ty nie sypiasz po nocy. Nawet jeśli obowiązuje Cię 2 tygodniowy okres wypowiedzenia, nie trać ani chwili i dzwoń do Agencji. Poinformuj, że sytuacja na szteli jest nie do zaakceptowania i oczekujesz na zmianę miejsca pracy lub powrót do domu. W takim przypadku ponowna interwencja Agencji może zmienić długotrwale nastawienie rodziny, ale wymaga to Twojej zgody. Zaufanie zostało już nadszarpnięte. Pamiętaj, w pracy należy Ci się szacunek, a decyzja czy zostać na miejscu, czy zmienić sztelę jest po Twojej stronie.

Bez kary umownej

W przypadku gdy zgłaszałaś niezgodności szteli z przedstawionym wcześniej warunkami, jesteś skłonna poczekać tydzień lub dwa na nowe miejsce pracy lub zmienniczkę i byłaś w kontakcie z Agencją oraz rodziną, kara umowna Ci nie grozi. 


Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Stan zdrowia podopiecznego – oczekiwania kontra rzeczywistość

stan zdrowia podopiecznego - zdjęcie 1

Praca w opiece to praca z drugim człowiekiem. Z pewnością chcesz wiedzieć, jaki jest stan zdrowia podopiecznego zanim zdecydujesz się podjąć opiekę. Co jeśli opis podopiecznego nijak się ma do ogłoszenia o pracę? Nie chodzi nawet o celowe ukrycie pewnych informacji, które mogłyby zniechęcić Opiekunkę. W  Agencjach niekiedy wiedza o podopiecznym nie jest aktualizowana rzetelnie. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i jak chronić się na wypadek opisów niezgodnych ze stanem zdrowia seniora. Nagły powrót do domu, zerwanie kontraktu, ryzyko nie wypłacenia wynagrodzenia ? Takie sytuacje niestety zdarzają się i powodują mnóstwo stresu.

Zobacz też:

Obowiązek po stronie Agencji

Agencje są zobowiązane, by rzetelnie monitorować stan zdrowia podopiecznego. Problem w tym, że z upływem czasu stan zdrowia seniora zmienia się i niestety w zdecydowanej większości przypadków na gorsze. Teoretycznie, Agencje z pomocą swoich partnerów w Niemczech oraz rodziny seniora zobowiązane są na bieżąco monitorować zmiany. Teoretycznie…

W praktyce bywa różnie. Często zmiany są monitorowane co 6 miesięcy. Czasem to nie wystarczy, gdy choroba taka jak np. demencja przebiega na tyle dynamicznie, że już po 3 miesiącach mamy do czynienia z inną osobą pod względem zdolności ruchowych i umysłowych. Postępująca demencja może na tyle zmienić człowieka, że nie będziesz przygotowana, by wywiązać się z obowiązków jakie staną przed Tobą. Dlatego przed podpisaniem umowy sprawdzaj, a nie zakładaj.

Zobacz też: Śmierć podopiecznego – co zrobić w takiej sytuacji?

Stan zdrowia podopiecznego – jak zweryfikować?

Opis stanu zdrowia podopiecznego

Od tego zacznij, ale na tym nie kończ! Każdy człowiek liczy na to, że różne przykre zdarzenia go po prostu ominą. Dzieje się tak, gdy wyruszamy w podróż, ale również, gdy planujemy opiekę nad seniorem. Warto jednak sprawdzać informacje, i to najlepiej w kilku źródłach. Pierwszym i podstawowym jest oczywiście oferta pracy, w której znajdują się informacje na temat podopiecznego.  Im bardziej dokładny opis, tym większe prawdopodobieństwo, że osoby w agencji rzetelnie wykonały swoją pracę.

Opiekunka prawdę Ci powie

Warto jednak zadać pytanie wprost: kiedy ostatnio weryfikowano stan zdrowia podopiecznego? Precyzyjnie: kiedy powstała notatka i kto ją przygotował. Czy jedynie rodzina, czy też Opiekunka, która właśnie wraca ze szteli do domu? Staraj się dotrzeć do źródła, do osoby która była w ostatnim okresie przy podopiecznym. Spróbuj skontaktować się z Opiekunką. Jeśli w rozmowie  będzie z Tobą szczera, z pewnością dowiesz się więcej, niż wynika to z opisu w dokumencie oferty.

Masz wątpliwości?

To dobrze. Dzięki nim możesz uniknąć problemów.

Wymijające odpowiedzi Opiekunki mogą świadczyć o tym, że czuje się niekomfortowo rozmawiając na ten temat. To może oznaczać na przykład, że dla świętego spokoju i pewności wypłaty ze strony Agencji, próbuje ukryć pełną prawdę. Powodów, jak to w życiu, może być wiele i nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że Ty spędzisz poza domem 6 albo więcej tygodni z osobą, której nie znasz. Wszystko, co będzie budzić Twoje obawy powinnaś jasno zakomunikować. Nie bój się o Twoich obawach powiedzieć pracownikowi Agencji. Pamiętaj, że umowa obowiązuje obie strony, a przed jej podpisaniem macie równe prawo by jej… nie podpisać.

stan zdrowia podopiecznego - zdjęcie 2

Stan zdrowia podopiecznego – informacje od rodziny?

Co jeśli Rodzina zataja przykre informacje? Podobnie jak w przypadku rozmowy z Opiekunką, która wraca ze szteli, warto zadawać pytania wprost również członkom rodziny seniora. Jeśli masz możliwość kontaktu z nimi przed podpisaniem umowy, skorzystaj z tego. To Twoje prawo, a przy okazji może przedstawić Cię jako profesjonalistkę jaką zapewne jesteś. Skoro oni mogą sprawdzać Ciebie, Ty sprawdź ich, a wtedy sama podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję.

Rodzina z empatią czy z dużymi oczekiwaniami wobec Ciebie?

Jeśli syn, bądź córka podopiecznego nie będą chętnie z Tobą rozmawiać o stanie zdrowia swojego rodzica, to zły znak. Może się za tym kryć ich bezradność, albo wyrzuty sumienia, bo doskonale wiedzą w co Cię pakują. Może też świadczyć o braku empatii wobec osoby, która przyjeżdża z innego kraju, dostaje dobre pieniądze i wobec tego nie powinna zadawać trudnych pytań. Jeśli masz dobrą intucję, wychwycisz te drobne niuanse. Warto spróbować, bo jak już rozpoczniesz pracę, wycofanie się będzie trudne z uwagi na wiążącą Cię umowę z Agencją! Lepiej dmuchać na zimne.

Zobacz też:Opiekun seniorów, czyli mężczyzna w zawodzie pełnym kobiet

Informacje na forum internetowym?

Opiekunki wymieniają się informacjami na forum. Nie chcę w tym momencie oceniać, na ile jest to zgodne z prawem i wszechobecnym RODO, ale tu chodzi o Twoją przyszłość i zdrowie! Dla pewności, warto wygooglować informacje na temat Twojej przyszłej szteli. Kto wie, może chodzi o seniora, o którym huczy w internecie?  Nie chodzi o to, by dramatyzować, ale by sprawdzać. W internecie jest więcej informacji, niż moglibyśmy sobie wyobrazić. Ale skoro pracodawcy mogą sprawdzają Twój profil (a niektórzy naprawdę to robią), to dlaczego nie miałabyś tego zrobić i Ty!

W końcu nikt nie zaopiekuje się Tobą tak dobrze, jak Ty sama. Dlatego zrób wszystko by dopasować sobie pracę pod Twoje umiejętności i potrzeby.


Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Detoks organizmu po 50! Sprawdzone wskazówki

detoks po 50 - zdjęcie 1

Dlaczego mężczyźni mają lepiej po 50 niż kobiety? Od razu muszę uprzedzić panów pracujących w opiece, ten wpis będzie dla pań! No dobrze, jeśli zależy wam na waszych ukochanych – zapraszam do lektury 🙂 Mam znajome koleżanki, które mówią wprost: mężczyźni mają lepiej. Ale jak, o co chodzi? No po 50-tce! Sama zbliżam się do tej magicznej liczby i nie ukrywam, że temat mnie na tyle zaintrygował, że postanowiłam go trochę zgłębić. Biorąc pod uwagę, że wśród Opiekunek wiele jest pań, które wkroczyły już w szóstą dekadę, podejmuję wyzwanie i zamierzam udowodnić, że wcale tak nie jest, by mężczyźni mieli lepiej, a jeśli któraś z pań naprawdę tak uważa, to postaram się by zmieniła zdanie.

Gdzie jest napisane, że panowie mają lepiej?

Okazuje się, że jest coś na rzeczy. W 2017 roku GFK Polonia przeprowadziła badanie: “Aktywność życiowa Polaków po 50.” dla jednego z producentów żywności. Gdy w badaniu zapytano pięćdziesięciolatków, czy czują się młodziej niż wskazuje na to ich wiek, ponad połowa mężczyzn odpowiedziała twierdząco, podczas gdy pod tym samym stwierdzeniem podpisało się tylko 45 proc. kobiet. Panowie mają również większą motywację i lepiej radzą sobie z drobnymi pokusami. Aż 65 proc. mężczyzn uznało, że sami są w stanie wystarczająco zmotywować się do podjęcia nowych wyzwań. U pań poziom automotywacji jest niższy – 54 proc.

detoks po 50 - zdjęcie 2

Zobacz też: Cukrzyca – nie daj się jej zabić!

Szlachetne zdrowie

Pozwólcie, że skupię się teraz na zdrowiu, w myśl powiedzenia: w zdrowym ciele zdrowy duch. Chciałabym tym samym zapoczątkować cykl artykułów, które pomogą Opiekunkom zadbać o to, co najważniejsze, zwłaszcza w dojrzałym wieku – czyli zadbać o zdrowie. Śmiem twierdzić, że dbając o ten najcenniejszy skarb zwiększamy swoje szanse na godną jesień życia i póki mamy siły, by jeszcze opiekować się drugim człowiekiem zawodowo, zadbajmy również o siebie, gdy jeszcze nie jest za późno. Bo któż lepiej zadba o nas jak nie my same drogie Panie.

Detoks 52-latki, tragiczny w skutkach

Weźmy dla przykładu oczyszczanie organizmu, potocznie znane jako detoks. Wokół detoksu narosło wiele mitów i niektóre historie przyprawiają o zawrót głowy. Przykładem jest ta o Brytyjce Dawn Page (52 lata), która podjęła się bardzo ostatnio modnego oczyszczania organizmu opartego głównie na wypijaniu bardzo dużych ilości wody. Mamy lato, więc metoda wydaje się jak najbardziej na czasie. Okazuje się, że zbyt duże ilości wypijanych płynów mogą doprowadzić do zatrucia organizmu. Powodują zaburzenie równowagi takich elektrolitów jak sód, potas, chlor, które zostają zbyt mocno rozrzedzone. Na skutek tego serce, komórki nerwowe oraz mięśnie, których prawidłowa praca zależy od dostarczania odpowiednich ilości tych minerałów, przestają normalnie funkcjonować. Jeśli za bardzo rozcieńczysz te substancje we krwi, organizm nie ma zasobów koniecznych do pracy. Zamiast opiekować się seniorem możesz wylądować na pogotowiu! Zbyt duża ilość płynów może doprowadzić do hiperwolemii, czyli zwiększenia objętości krwi, i hiponatremii – rozcieńczenia elektrolitów, co paraliżuje funkcje organizmu i w konsekwencji człowiek umiera – tłumaczy prof. Roger Clemens, farmakolog i toksykolog, dyrektor School of Pharmacy na University of Southern California.

detoks po 50 - zdjęcie 3

 

Detoks po 50 – wskazówki

Jeśli chcesz oczyścić organizm z toksyn, przygotuj się do tego

Nie bądźmy w gorącej wodzie kąpani i nie zaczynajmy terapii oczyszczania organizmu w sposób gwałtowny. Przygotowanie organizmu to podstawa. Udajmy się do lekarza, który powinien nam zlecić wykonanie odpowiednich badań. Dzięki temu wykluczymy potencjalne choroby będące przeciwwskazaniem do podejmowania detoksu oraz zapobiec możliwym skutkom ubocznym odtruwania organizmu.

Zaplanuj jak chcesz oczyścić organizm

Detoks to wcale nie taka prosta sprawa, łatwo się w tym pogubić. Internet aż kipi od rozwiązań: tych mądrych i tych… głupich. Czym oczyścić organizm? Czy lepsza będzie herbatka oczyszczająca, czy może jakieś ziółka? Czy głodówka oczyszczająca to to samo co detoks? Czym różni się oczyszczanie jelit od oczyszczania wątroby? A to tylko przykłady. Nie zgadujmy, nie podejmujmy ryzyka, bo możemy wybrać nieodpowiednie dla nas suplementy czy tabletki oczyszczające organizm. Lepiej zainwestujmy w poradę u specjalisty, który posiada potwierdzone kompetencje w zakresie odżywiania, zamiast cudownych doświadczeń przeprowadzonych “na własnym przykładzie”.

 

Oczyszczanie, a nie wyniszczanie.

Drobna różnica? Nie dla Twojego organizmu! Niektóre diety oczyszczające zmuszają do ograniczeń i eliminacji wielu produktów. Często opierając się na monotonnym stosowaniu tylko niektórych grup produktów spożywczych, np. samych warzyw i owoców. Takie diety oczyszczające prowadzą niestety do powstawania niedoborów białka, węglowodanów, tłuszczów oraz witamin i składników mineralnych. Dlatego umiejętne odtruwanie organizmu nie powinno polegać na drastycznych ograniczeniach – bo to nigdy nie kończy się dobrze i prowadzi do niedożywienia i stopniowego wyniszczenia organizmu. W efekcie po okresie głodu zwykle rzucamy się na jedzenie, co znamy jako efekt jojo.

Ważny jest ruch

Oczyszczanie organizmu dobrze wspomóc aktywnością fizyczną. Przy czym bardzo ważne jest dopasowanie obu czynności. Nie chcemy przecież obciążyć zbytnio organizmu, który poddany będzie wysiłkowi już w ramach samej diety. Dlatego ważne jest, byśmy podczas detoksu byli pod opieką specjalisty od żywienia.

W czasie oczyszczania organizmu płyny są ważne, ale nie w nadmiarze

Nie zawsze więcej oznacza lepiej. Tak jest z dostarczaniem organizmowi wody. Przewodnienie, czyli zatrucie wodne zwane hiponatremią, to stan niedostatecznego stężenia sodu w surowicy krwi. Nie jest to częsty przypadek, ale warto pamiętać o tym, by nie przekraczać znacząco zalecanej dziennej dawki płynów. W zależności od ilości ruchu, masy ciała czy właśnie diety – najczęściej waha się ona od 1,5 do 3 litrów na dzień.


Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Cukrzyca – nie daj się jej zabić!

cukrzyca - zdjęcie 1

Nie daj się zabić cukrzycy – poznaj 5 sposobów by jej uniknąć.

Któż nie chciałby przeżyć życia w zdrowiu i szczęściu, cieszyć się z pięknych komplementów wypowiadanych do nas każdego dnia. I choć paniom nie powinno się wypominać wieku, to jednak spójrzmy prawdzie w oczy. W pewnym wieku (dla niewtajemniczonych to 50-tka 😉 ) warto regularnie badać swoje zdrowie i zadbać nie tylko o sen, ale również o dietę i ruch. Prawdziwą plagą naszych czasów wśród chorób jest cukrzyca, a nieleczona prowadzi do uszkodzenia serca, naczyń, narządu wzroku, nerek i nerwów. Co zrobić, by nie dopuścić do jej rozwoju?

Cukrzyca – dlaczego nie wolno jej ignorować?

Cukrzyca powoduje problem z metabolizmem organizmu człowieka. A konkretnie – zaburza wydzielanie insuliny przez trzustkę. Brak tego hormonu przyczynia się do zaburzeń ilości glukozy w komórkach organizmu. Takie zachowanie narządu powoduje zwiększenie stężenia glukozy we krwi tzn. hiperglikemii, a ta przewlekła może spowodować uszkodzenia lub niewydolność ważnych narządów człowieka, np. serca oczu czy właśnie nerek.

 

Cukrzyca – pierwsze objawy

Głównie podwyższona ilość cukru we krwi. Prawidłowy poziom glukozy we krwi zazwyczaj mieści się od 70 do 99 mg/dL. Nieprawidłowy poziom glukozy na czczo tzw. stan przedcukrzycowy waha się w granicach od 100 do 125 mg/dL. Cukrzyca rozpoczyna się na dobre, gdy ilość cukru we krwi przekroczy tę ostatnią normę. Wszystkie wyniki wynoszące co najmniej 126 mg/dL w dwóch oddzielnych pomiarach oznaczają rozwój cukrzycy. Spokojnie, cukrzyca nie rozwija się gwałtownie z dnia na dzień. Cukrzycy typu 2 można zapobiegać. Typ 2 stanowi około 90-95 proc. przypadków cukrzycy. Jak powinna wyglądać profilaktyka? Podstawa to badanie poziomu cukru we krwi, rozsądne jedzenie (unikanie słodzonych produktów oraz tłuszczów trans), aktywność fizyczna oraz utrzymanie prawidłowej wagi.

cukrzyca - zdjęcie 2

Co mogę zrobić by zapobiec rozwojowi choroby?

Pij kawę

Choć to Włosi są mistrzami espresso, a włoski barista niejedną kobietę przyprawił o zawrót głowy, to jednak Holendrzy wykazali na początku XXI wieku, że regularne picie 3-4 filiżanek “czarnego złota” zmniejsza ryzyko rozwoju cukrzycy o 21%. Dzieje się tak za sprawą kwasu chlorogenowego, który zmniejsza wchłanianie glukozy w jelitach. W małej czarnej znajdziemy również niacynę – witaminę, która bierze udział w biosyntezie insuliny oraz lignany – silne przeciwutleniacze.

Rzuć papierosy

Papierosy były fajne tylko jako american dream lat 60-tych. Czy wiesz, że w 1995 roku śmierć zabrała Davida McLean’a, który wcielał się w rolę Marlboro Mana w latach 60? Rok później jego syn i żona wnieśli pozew przeciwko firmie Philip Morris, którą oskarżyli o zachęcanie lub wręcz wymaganie palenia papierosów od aktora, co miało spowodować raka płuc. Jeśli to Cię nie przekonało to może cyferki to zrobią: jeśli palisz, masz o 30-40 proc. więcej szans, że dopadnie cię cukrzyca, niż osoba niepaląca – dowiemy się z rządowego raportu The Health Consequences of Smoking. Mechanizmów jest kilka. Palenie obniża wrażliwość na insulinę. U niektórych sprzyja otyłości brzusznej – a to znany czynnik ryzyka cukrzycy. Może też mieć związek z wpływem papierosów na poziom hormonów stresu. Palenie sprzyja też powstawaniu stanów zapalnych w organizmie, a także stresowi oksydacyjnemu (zaburzona równowaga tlenowa w komórkach) – oba elementy biorą udział w rozwoju insulinooporności i zaburzają metabolizm glukozy. Odkryto też receptory nikotyny na wysepkach trzustkowych oraz beta komórkach (odpowiedzialne za produkcję insuliny), co powodowało zmniejszone wydzielanie insuliny.

Zobacz też: Detoks organizmu po 50! Sprawdzone wskazówki

Spaceruj

Najlepiej 3 razy dziennie po 15 minut. Już moja babcia mawiała, że ruch to zdrowie. Gdy patrzę dzisiaj na pędzące elektro hulajnogi to myślę sobie. To już nawet chodzić nie musimy? Ci wszyscy gadżeciaże kiedyś obudzą się nie tylko z pustym portfelem ale również z głową w kształcie kostki cukru. Nie zawsze jeździć warto, a chodzić warto zawsze. Podwyższony poziom glukozy we krwi po jedzeniu przyczynia się bowiem do rozwoju choroby, dlatego tak ważna jest aktywność właśnie w tych momentach dnia. Co ciekawe i potwierdzone ponoć przez lekarzy, chodzenie „na raty” zadziała lepiej niż jedna 45-minutowa wędrówka.

Nie denerwuj się

Złość piękności szkodzi to jedna strona medalu, a druga to fakt, że stres podnosi w Twoim organizmie stężenie glukozy we krwi i tym samym zmniejsza wrażliwość organizmu na insulinę. Jest jeszcze inny powód: gdy się zestresujemy to lubimy podjadać np. słodycze…

 

Jedz owsiankę i … czekoladę

To że owsiankę to chyba specjalnie nie dziwi, ale żeby od razu czekoladę? Po kolei: ogólne zasady zdrowej diety nie są tajemnicą i każdy kto chce, może je łatwo poznać. Unikajmy dosładzanych produktów, gotujmy zamiast smażyć, najlepiej na parze. Jedzmy dużo owoców i warzyw. Są jednak wyjątkowi sprzymierzeńcy w walce z cukrzycą. Jednym z nich jest imbir, który hamuje działanie fosforylazy – enzymu, który ma wpływ na wzrost poziomu cukru. Z kolei zielone warzywa, ale także owsianka oraz… czekolada. Ale uwaga: gorzka, najlepiej o zawartości kakao powyżej 60%! Badania pokazują, że składniki czekolady zmniejszają insulinooporność. Na koniec ciekawostka – Wedel był Niemcem, a dokładnie: Karl Ernst Heinrich Wedel (ur. 7 lutego 1813 w Ihlenfeld,  zm. 17 czerwca 1902 w Warszawie)  niemiecki cukiernik, założyciel przedsiębiorstwa E. Wedel.

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Co zrobić, gdy podopieczny się zadławił?

gdy podopieczny się zadławił - zdjęcie 2

Najbezpieczniej w domu? Ponoć tak, ale bywają takie sytuacje, że nawet w Twoim domu, bądź w tym przypadku Twojego podopiecznego, życie może być zagrożone. Tak jest na przykład, gdy widzisz że Twój podopieczny się zadławił. Co zrobisz? Wezwiesz pogotowie? Niestety, w przypadku zadławienia liczą się minuty, a nawet sekundy. Trzeba działać!

“Brudny Harry” znowu w akcji

Jeśli lubisz filmy z Clintem Eastwoodem, to ten wpis sprawi, że polubisz go jeszcze bardziej. Co ma wspólnego 89 letni aktor (zgadza się, jak na 89-latka dobrze się trzyma :-)) z zakrztuszeniem? Może mu się to przytrafiło? W zasadzie tak, ale akurat on był tym, który uratował życie drugiemu człowiekowi. Co więcej zrobił to całkiem niedawno, bo mając 83 lata. Cały Clint, zawsze gotowy by działać, zawsze w akcji! Hollywodzki gwiazdor wykazał się refleksem i znajomością technik pomocy przedlekarskiej. Podczas przyjęcia na turnieju golfowym uratował życie jego dyrektorowi, Steve’owi Johnowi.
O jaką technikę pomocy chodzi? Otóż, ma ona swoją nazwę i nazywa się: chwyt Heimlicha… i znowu Niemcy. 🙂

Zobacz też:  Co zrobić, gdy osoba starsza upadnie?

Czym jest zadławienie i jak je rozpoznać?

Zadławienie jest stanem, w którym życie człowieka jest bezpośrednio zagrożone. Taka sytuacja może dotknąć każdego, od małego dziecka, aż po osobę w starszym wieku. Powodem niedrożności dróg oddechowych może być pośpieszne spożywanie pokarmów, albo zadławienie się napojem. Dzięki szybkiej interwencji można uratować życie osoby dławiącej się. To sytuacja, w której dochodzi do zatkania dróg oddechowych, najczęściej przez niewielkich rozmiarów ciało obce (np.: niewłaściwie rozdrobniony pokarm).

Gdy światło dróg oddechowych nie jest całkowicie zamknięte przez obecność ciała obcego mamy do czynienia z zadławieniem częściowym. Wówczas organizm samodzielnie próbuje bronić się poprzez odkasływanie. Gorzej, gdy mamy do czynienia z całkowitym zadławieniem, gdy ciało obce całkowicie zamyka światło dróg oddechowych. Poszkodowany nie jest wtedy w stanie samodzielnie mówić, kaszleć czy oddychać. Początkowo można usłyszeć świsty dochodzące z dróg oddechowych, ale cichną one wraz z upływem czasu, a poszkodowany traci przytomność.

Zobacz też: Śmierć podopiecznego – co zrobić w takiej sytuacji?

Co zrobić, gdy podopieczny się zadławił?

Chwyt Heimlicha

Najskuteczniejszym sposobem pomocy w przypadku zadławienia, a jednocześnie najszybszą formą pomocy jest chwyt Heimlicha. Polega on na wywarciu nacisku na przeponę, by sprężyć powietrze znajdujące się w drogach oddechowych. To spowoduje wypchnięcie obiektu, który znajduje się w drogach oddechowych. Należy jednak pamiętać, że rękoczyn Heimlicha powinien być stosowany wyłącznie wówczas, gdy inne prostsze metody, na przykład poklepywanie po plecach, zawiodły. W czasie wykonywanie manewru może bowiem dojść do uszkodzenia trzewi jamy brzusznej.

Zastosowanie metody Heimlicha w przypadku osoby stojącej

krok 1

Ustal, czy dana osoba naprawdę się dusi. Dławiąca się osoba często ma ręce wokół gardła. Jeśli zauważysz, że ktoś wykonuje ten gest, poszukaj też innych sygnałów dławienia. Powinieneś wykonywać Heimlich tylko na osobie dławiącej się, która nie jest w stanie mówić ani oddychać. Zwróć uwagę na jej zachowanie:

  • nie może oddychać
  • ma trudności z mówieniem
  • nie może odkaszlnąć
  • pojawia się kolor niebieski lub szary na ustach
  • jest bliska utrata przytomności

krok 2

Poinformuj podopiecznego, że wykonasz chwyt Heimlicha. Dodaj, że znasz ten chwyt i zamierzasz go wykonać. To ważne, bo dzięki temu zwiększasz szanse, że osoba dławiąca się będzie z Tobą współpracować.

krok 3
Owiń ramiona wokół talii osoby. Stań z nogami rozsuniętymi, aby jak najlepiej podtrzymywać ciało. Delikatnie owiń oba ramiona wokół talii. Pochyl się lekko do przodu.


krok 4 
Ułóż ręce. Jedną rękę ułóż w pięść. Której ręki użyjesz nie ma znaczenia. Ustaw pięść poniżej klatki piersiowej, ale powyżej pępka. Następnie owinąć drugą rękę wokół pięści.

krok 5 

Wykonaj serię pchnięć. Aby wykonać pchnięcie, wciśnij mocno i szybko w brzuch. Pociągnij do wewnątrz i do góry podczas naciskania. Powinno być tak, jakbyś próbowała podnieść osobę z ziemi. Spraw, by pchnięcia były szybkie i silne. Wykonaj pięć pchnięć brzucha w krótkich odstępach czasu. Jeśli obiekt nadal nie jest usunięty, powtórz z pięcioma dodatkowymi pchnięciami.

krok 6 

Uderzaj w plecy. Jeśli obiekt nie zostanie usunięty za pomocą manewru Heimlicha, wykonaj ponownie oklepywanie. Wykonaj pięć uderzeń w plecy osoby dławiącej się dolną częścią dłoni. Celuj w obszar między łopatkami. Musisz użyć wystarczającej siły, aby usunąć obiekt. Jednak kontroluj siłę ograniczając ją do Twoich rąk. Nie ściskaj okolic klatki piersiowej lub brzucha osoby.

krok 7

Zadzwoń na pogotowie, bądź poproś inną osobę jeśli oprócz Ciebie i seniora w domu przebywa ktoś jeszcze. Najlepiej jeśli ktoś zadzwoni na pogotowie po pierwszym niepowodzeniu chwytu Heimlicha, a Ty wykonasz kolejną rundę oklepywania.

Co jeśli Ty się zadławisz, a senior właśnie zasnął?

krok 1

Aby rozpocząć, zaciśnij mocno pięść. Nie ma znaczenia, z której ręki korzystasz.

krok 2

Połóż pięść kciukiem na brzuchu. Twoja ręka powinna znajdować się poniżej klatki piersiowej, ale powyżej pępka. Owiń drugą rękę wokół pięści.

krok 3 

Wciśnij ręce w brzuch. Rób to w kółko, aż obiekt zostanie usunięty. Używaj szybkich pchnięć w górę, próbując usunąć obiekt.

krok 4

Powinnaś skontaktować się z lekarzem po uratowaniu się przed udławieniem. Lekarz sprawdzi czy nie masz żadnych uszkodzeń. Jeśli się dusisz i nie możesz usunąć ciała obcego, dzwoń na pogotowie albo poproś podopiecznego, aby wykonał telefon, który uratuje Ci życie.


Uwaga: prezentowane treści stanowią jedynie pomoc jakie działania podjąć w sytuacji zadławienia. Osoby podejmujące działanie mające na celu pomoc drugiemu człowiekowi w razie wątpliwości powinny skontaktować się ze służbami medycznymi.

źródło: wikihow.com, adamed.expert, onet.pl

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów

Podopieczny „narcyz” – co zrobić w takiej sytuacji?

podopieczny narcyz - zdjęcie 1

Podopieczny „narcyz” to problem wielu Opiekunek! Dlatego podpowiemy Wam, jak nie dać się zmanipulować i jak zaopiekować się osobą narcystyczną.

Pani Narcyz, czy pan Narcyz? Narcyzem może być zarówno kobieta jak i mężczyzna. Płeć w tym przypadku nie gra roli. Gdy przyjdzie nam zaopiekować się osobą o cechach narcystycznych, warto wiedzieć jak się zachowywać, jak prowadzić rozmowy, jakich pułapek uniknąć. Zarówno rodzina jak i agencje rzadko kiedy informują o fakcie, że podopieczny jest narcyzem, gdyż mówimy o sferze związanej z psychiką, w najlepszym przypadku z cechą charakteru. W konsekwencji Opiekunka może doświadczyć wielu nieprzyjemnych sytuacji i bywa, że już po tygodniu najchętniej pożegnałaby nieznośnego podopiecznego.

Nie twierdzimy, że mamy cudowny lek czy antidotum na narcyza, ale warto zapoznać się z tekstem poniżej, bo kierując się opisanymi podpowiedziami może się okazać, że Twój kontakt z podopiecznym wcale nie musi być przykrym doznaniem, o którym najchętniej chciałabyś zapomnieć.

Grecki mit o Narcyzie

Zgodnie z przypowieścią, Narcyz był mężczyzną nadzwyczajnej urody. Był tak piękny, że… zakochał się we własnym odbiciu. Niestety, nie mogąc go dotknąć, biedak przestał pić i jeść, co w efekcie doprowadziło go do śmierci. Tyle na temat mitologii, a jak rozpoznać Narcyza?

Psychologiczne ujęcie narcyzmu czerpie poniekąd ze starożytnej opowieści i jest to zaburzenie osobowości, bądź w łagodniejszym przebiegu – cechą charakteru objawiającą się tym, że dana osoba ma nieustanną potrzebę do bycia lepszą, uwielbianą, a co najmniej szanowaną. Jednocześnie nie potrafi postawić się na czyimś miejscu, nie wspominając o empatii wobec drugiej osoby.

To przykre, ale osoby o nastawieniu narcystycznym często zachowują się snobistycznie, arogancko i cały czas skupiają się na sobie. Psychika podpowiada narcyzowi, że został obdarzony wyjątkowymi zdolnościami, czy też talentami. Nie stoi to w przeszkodzie by Narcyz był osobą wrażliwą. Więc bardzo łatwo go urazić, co skutkuje wycofaniem i wyparciem negatywnej opinii z jego świadomości.

Centrum świata, a może wszechświata?

Narcyz uwielbia być podziwiany, dlatego siebie stawia w centrum uwagi. Inni są dla niego, a nie odwrotnie i mają się nim interesować. Tak długo jak to robią, są przez narcyza akceptowani. Przekonanie o wyjątkowości i niepowtarzalności prowadzi do niezdrowej pewności siebie i skłonności do manipulowania ludźmi. Wszystko w imię realizacji swoich pragnień.

Czy chcielibyście spotkać Narcyza na swojej drodze? Raczej nie, bo co to za przyjemność być z kimś, kto szybko się nami znudzi, kto wykorzystuje nas przedmiotowo by podkreślić swoją wyjątkową osobowość. Tak długo interesuje się nami, jak jest przez nas podziwiany. Skoro już wiemy jak rozpoznać Narcyza, to jak bronić się przed manipulacją z jego strony? Poniżej podpowiadamy jaką postawę przyjąć i zachowywać się w trudnych chwilach.

Podopieczny „narcyz” – co zrobić w takiej sytuacji?

podopieczny narcyz - zdjęcie 2

Nie bój się używać słowa: NIE

Praca w opiece nie oznacza, że musisz godzić się na każdą zachciankę podopiecznego. Warto trzymać się określonego zakresu obowiązków, a tam gdzie są wątpliwości wyjaśnić je spokojnie z podopiecznym, rodziną, a jeśli to konieczne z agencją, która Cię zatrudnia. Pamiętaj, że w momencie gdy czujesz się niekomfortowo, masz poczucie że podopieczny nadużywa Twojego zaufania, Twojej empatii i chęci niesienia pomocy – Twoim prawem jest powiedzieć NIE. W końcu to Ty jesteś panem własnego życia, a nie ktoś inny.

Nie zbaczaj z głównego tematu rozmowy

Jak wiemy, podopieczny Narcyz ma skłonność do manipulacji i często tak prowadzi rozmowę, by stawiać siebie w jak najlepszym świetle. Nierzadko wybielając swoje dokonania czy przewiny. Jeśli chcesz skonfrontować Twoje zdanie z zachowaniem Narcyza, to nie pozwól by wodził Cię za nos skacząc z tematu na temat. Używaj wtedy takich zwrotów jak: “nie o tym rozmawiamy”, “pytałam o coś innego” , “ nie zmieniajmy tematu, teraz rozmawiamy o……”
Nie wycofuj się, przeciwnie. Mów i nie pozwól, by Narcyz poprowadził waszą rozmowę w typowy dla niego sposób. Dzięki temu poczujesz się pewniej i nie stracisz kontroli nad tym, o czym chcesz porozmawiać w danym momencie.

Nie nastawiaj się, na dotrzymanie obietnicy z jego strony

Narcyz często wiele obiecuje, ale jak przyjdzie co do czego, mało z tego realizuje. Pamiętaj, że mówimy o stanie umysłu. Osoba narcystyczna, często przecenia swoje możliwości i w praktyce nie ma odpowiednich kompetencji, by ich dotrzymać. Z takim nastawieniem po prostu unikniesz wielu rozczarowań i nie rozładujesz swojej “baterii” zbyt szybko.

Nie pozwól sobie wmówić jaka jesteś

Narcyz będzie starał się by Cię zaszufladkować, bo dzięki temu łatwiej będzie mu Cię zmanipulować: jaka jesteś, czemu nie jesteś w stanie czegoś zrobić, dlaczego jesteś zbyt słaba i tak dalej. Ubierze Cię w takie cechy, dzięki którym łatwiej będzie mu zachwiać Twoją pewnością siebie. Jeśli czujesz, że sytuacja wymyka Ci się spod kontroli i emocje zaczynają dominować, zrób sobie przerwę. Odejdź na chwilę i powiedz chociażby: “potrzebuję poukładać myśli, proszę poczekać”. Pozwoli Ci to ochłonąć i nabrać dystansu.

Zobacz też: Agresywny podopieczny – 7 wskazówek

Nie kieruj się strachem

Strach to podstawowe narzędzie, jakie Narcyz wykorzystuje, by Tobą manipulować. Nie pozwól mu na to. Postaw się i powiedz, że nie życzysz sobie by tak z Tobą rozmawiano, czy postępowano.

Nie działaj pod wpływem nacisków

Podopieczny Narcyz podkręca emocje, by jak najwięcej ugrać. Szybkie decyzje to z reguły nie są dobre decyzje. Nie daj wciągnąć się w tą grę. Gdy masz wrażenie, że jesteś stawiana pod ścianę, powiedz że musisz sprawę przemyśleć. Uzasadnij, że nie chcesz podejmować ważnych dla Ciebie decyzji pod wpływem impulsu. Wróć później z odpowiedzią, spowolnij dyskusję i kontroluj w ten sposób przebieg rozmowy. Czasem przypomina to rozmowę z małym dzieckiem które już, natychmiast chce dostać ulubioną słodycz. Jeśli trzeba takie dziecko rzuci się na podłogę w sklepie, by dopiąć swego. Im bardziej będziesz odporna na takie zagrywki tym większa szansa, że Narcyz zrozumie że to nie działa i … odpuści.

Nie daj sobie wmówić, że jesteś winna

Nie raz usłyszysz od Podopiecznego Narcyza, że to Twoja wina. Jego złe samopoczucie, bóle pleców, problemy z wypróżnianiem się i Bóg wie co jeszcze. Że to przez Twoje błędy, Twojej decyzje on bądź ona cierpi. Nie pozwól na to. Ty nie jesteś niczemu winna. Jeśli ktoś uparcie odmawia przyjmowania posiłku, prędzej czy później poczuje konsekwencje swojej decyzji. Pod żadnym pozorem nie obwiniaj siebie za niego.


Chcesz być na bieżąco? Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

utile - aplikacja dla opiekunek seniorów